Witam Was cieplutko w ten chłodny dzień. Co tam porabiacie? szykujecie się już do światecznego sezonu? Ja jeszcze nie, jakoś nie czuje weny, by się za to zabrać. U mnie jeszcze kwiatowo i kolorowo. Dzisiaj pojawiam się na blogu z moimi świeżutkimi drzewkami bonsai. Oczywiście w kolorze rózowym ( bo jakże inaczej ) :) Mam nadzieję, że mi wybaczycie, bo to nie do końca moja wina :) Ale co tam będę się zarzekać. Lubie róż i tyle, zwłaszcza we wszelkiego rodzaju robótkach.
Dobra, koniec mojego gadania. Pewnie chcecie zobaczyć, co tym razem wymodziłam.
Proszę oglądajcie :
Na początek trójeczka różowa:
No i pojedyncze drzewka.
Jasnoróżowe
Ciemnoróżowe
Które się Wam najbardziej podoba? bo ja skłaniam się chyba bardziej ku temu z jasnymi kwiatkami.
Ale jak to mówią, to już kwestia gustu.
Nie będę się za dużo rozpisywać, bo co tu się rozwodzić. Pokazałam Wam moje ostatnie pracę i niebawem pojawię się znowu:)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Buziaki.
Wiola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz