czwartek, 7 września 2017

koszyczek z różyczkami.

Witajcie Kochani!
Brrrr..... okropna pogoda..... Czy to kiedyś minie? czy już tak do zimy się będzie ciągnęło? Mam dośc tej paskudnej aury na dworze.... Siedzę w domu po pracy i nosa nie chce mi się nawet wyściubić na dwór. Ale może to i dobrze, bo zaczynam przysiadać do kolejnych robótek. Pogoda ku temu nastraja. 
Dzisiaj zjawiam się u Was z koszem pełnym róż wykonanych ze wstążki. Kolorystyka trochę jesienna, ale w ciepłej tonacji. Zapraszam do oglądania i wyrażania swoich opinii, bo ostatnio jakoś nic nie komentujecie :( Jesteście tam, czy Was nie ma? Dajcie znać ! 
To przystępuję do prezentacji mojego nowego dzieła.
Ta.....dam!
 Mam kilka ujęć, więc wrzucam wszystkie, żebyście mogli sobie pooglądać z każdej strony :)





Taka kolorystyka mi się zamarzyła. Może to już przez pogodę. Ale nie martwcie się, Nie będzie wszystko na jesienno. Już niedługo kolejna praca się pojawi. I z pewnością będzie w innym kolorze. Już jest nawet gotowa. Ale jej nie pokarzę dzisiaj. O nie, co za dużo, to nie zdrowo! Innym razem wam wrzucę, żebym miała o czym pisać :) A teraz zbieram się do obowiązków,  bo samo nic się nie zrobi. 
Pozdrawiam Was cieplutko. 
Trzymajcie się i do zobaczenia wkrótce :)
 Pa pa 
Wiola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzień babci :)

Witam serdecznie.  Moi drodzy dawno nic nie publikowałam. Nazbierało mi się zaległości. Cały sezon zimowy przegapiłam. No nic, nie będę ter...