Witajcie Kochani. !
Nareszcie weekend... trochę czasu na ogarnięcie mieszkania i oczywiście, poświęcanie się swojej pasji. Dzisiaj znalazłam trochę czasu i zrobiłam dwa stroiki. Już dawno nosiłam się z tym zamiarem, ale jakoś nie mogłam się zebrać. Dawno, dawno temu kupiłam złote jednorazowe talerzyki. Leżały sobie kilka miesięcy, aż wreszcie przyszła na nie pora. Zostały wykorzystane jako podstawa Bożonarodzeniowego stroika. Dzisiaj udało mi się zrobić dwa. Jeden większy w odcieniach bieli i złota, a drugi na małym talerzyku w światecznej zielono czerwonej kolorystyce.
I kiedy zrobiłam, to sobie uświadomiłam, że ten jest bardzo niebezpieczny bo łatwo może się zapalić, myślałami wymyśliłam, że wystarczy włożyć świeczkę do szklanki i bedzie dobrze. Jak myślicie?
Kiedy robiłam mniejszy stroik, nie popełniłam już takiego błędu i wykonałam z mniej łatwopalnych materiałów.
Stroik wykonany jest na talerzyku deserowym. Oczywiście jak wspominałam jednorazowym, bo nie będę dekompletować sobie zastawy stołowej :P
No i to by było tyle na dzisiaj, nie będę się rozpisywać, bo jakoś nie mogę się skupić i trudno mi sklecić dzisiaj sensowne zdania. Mam nadzieję, że stroiki mimo różnych niedociągnieć wyszły nie najgorzej. Tak więc już uciekam. Pozdrawiam was serdecznie i życzę miłego weekendu.
Pa pa całusów 102 :*
Wiola
Stroiki Kochana stworzyłaś fantastyczne ! Szczególnie podoba mi się ten biały :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃
Usuń