Goździki w koszyku.

Witajcie kochani. !!!
Ale piękny dzień dzisiaj mieliśmy. Az miło było na spacerku pochodzić.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moją najnowszą pracę. Czuję się wiosnę w powietrzu, więc naszła mnie  ochota na kwiatki. Tym razem  wykonałam goździki dzięki kursikowi naszej  Agniesi. 
Koszyk oczywiście z papierowej wikliny i malowany bejcą.

I co o nim myślicie:) chyba nie jest najgorszy.
Mało rozmowna coś jestem dzisiaj, ale coż.... może innym razem nadrobię :) 
Pozdrawiam serdecznie.

Wiola. 

 

Jajo w koszyku i sznurkowy świecznik

Witajcie Kochani!

Ale mnie długo nie było. Tyle czasu upłynęło od mojego ostatniego wpisu.Wszystko przez  brak czasu. Ale mam nadzieję, że jeszcze o mnie pamiętacie :)
Ostatnio znalazłam trochę czasu i powstały dwie moje pracę, którymi pragnę się z wami podzielić. 
Dzisiaj pora na świecznik i jajo w "koszyczku "

Mój świecznik ze sznurka i kawy z elementami skórek od pomarańczy :) 
Baza świecznika to oponka ze styropianu i rolka po papierze toaletowym :)

I jajo w "Koszyczku w odcieniach żółtego i fioletu :)

Przepraszam za zdjęcia.... jakoś ręce mi się trzęsą i obraz się rozmazuje :P

 No nie ma  dzisiaj weny do pisania długich postów. Będę więc kończyć. Jeszcze raz przepraszam, że tak długo mnie nie było. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli :)

Wiola. 

Z nudów.

Witam wszystkich serdecznie po świętach.!
 Mam nadzieję, że brzuszki czują się dobrze..... Mój chyba przejedzony i zaczyna grymasić hehe.
 Gorączka świąt minęła, do pracy też nie trzeba iść,  więc z "nudów" wzięłam się za tworzenie i dzisiaj powstał mój bukiecik w doniczce.:) 

Jak zwykle na żywo wygląda ładniej niż na zdjęciu.

Mimo, że za oknem śnieg, ja mam własne motylki. I jeden właśnie sobie przycupnął na kwiatuszkach :) 

To tyle zdjęć, rozpisywać też się bardzo nie będę, bo czeka na mnie herbatka miętowa. Fuj!  Musiałam zajrzeć choćby na chwilę,bo trudno się powstrzymać :) 
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie . Trzymajcie się mocno :) 

Buziaki 

Wiola.

Nowy zakup :)

Witam serdecznie :)
                            Mam nadzieję, że przygotowania do świąt idą pełną parą. U mnie jeszcze nic ni ruszone. Tyle było innych "ważniejszych" spraw. Ale nie martwcie się, od jutra też się biorę z całym zapałem do przygotowań :)
Dzisiaj wpadam tylko na chwilę, aby pochwalić się Wam nowym nabytkiem. Wpadły mi w oko farbki, a właściwie pasty ( bo tak na pudełku napisane ) akrylowe takie na jakie polowałam. I już nie było przeproś musiały być moje, tym bardziej, że zostały tylko dwa opakowania w tym jedno już w moich łapkach  :) 3 szt za 19,99 :) :) mordka mi się śmieje. Cena chyba rozsądna, jak myślicie? Jeszcze co prawda ich nie wypróbowałam, maznęłam tylko na kartce żeby zobaczyć. Dwie metaliczne złota i srebrna oraz biała strukturalna, ( po wyschnięciu ma strukturę piasku). Zastanawiacie się gdzie upolowałam ? a w Lidlu. Były jeszcze dziurkacze ozdobne, ale mam już kilka wiec odpuściłam, farba tablicowa też fajna rzecz, ale na święta nie będę szalała z kasą bo sakiewka coraz mniejsza. :( Ale może Wy skorzystacie. Czym prędzej, bo potem może nie być hihi.

A to fotki mojego zakupu

 Zrobiłam też fotkę pudełka jakby ktoś chciał  szybciej znaleźć w sklepie  :)

Heh miało być krótko a przechwalam się tyle.... No wybaczcie, ale chwalipięta ze mnie straszna :)
To już nie " gadam ".....

Pozdrawiam serdecznie.

Wiola. 

stroik inspirowany....

Witajcie moi kochani blogowicze ! :)
 Dzisiaj chce Wam się pochwalić moim nowym wytworkiem , który powstał w niedawnym czasie. Zawsze mi się podobały stroiki Danusi..... zresztą nie tylko one.... Przyznam, że trochę zazdroszczę Ci kochana talentu. Ale super, że jesteś, bo możemy zawsze na Ciebie liczyć.! :) Dziękuję Ci bardzo za inspiracje. Buźka :*
Chciałabym dzisiaj pokazać właśnie taki stroik inspirowany z  bloga.Danusi
I oto się pojawił..... Pierwszy w historii mój stroik :)..... możne trochę nieudany, troszkę koślawy :( ale i tak jestem dumna, że udało mi się coś takiego zrobić :) :)

Zobaczcie  same :)

 

Zdjecia tez nie są mistrzostwem świata :(

 Chyba musze się bardziej starać przy tych moich robótkach.....
Niestety.

No to by było na tyle mojego prezentowania.Lece teraz na wasze blogi.... podziwiac co tam tworzycie....
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę dużo twórczych pomysłów.
Trzymajcie się. Buziaki :*

Wiola.

i jeszcze bombki

Witam wszystkich cieplutko :) 
 jak pewnie zauważyliście, ostatnio złapałam bakcyla karczochowego :) kręcę i kręcę rożne bombeczki , tak mnie to wciągnęło, że każdą wolą chwilę na to poświęcam. Niestety nie ma ich zbyt wiele. Dlatego cieszę się,  z tego jeśli znajdę troszkę czasu, żeby coś stworzyć.
Mam nadzieję, że was nie zanudzę małą różnorodnością moich prac. 
No, ale po co tyle gadam.... Wklejam fotki,. dzisiaj tylko dwie. :)

 

Niebawem znowu się pokażę, a teraz uciekam podziwiać wasze cudne wytworki.

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam  Buziaki :*

Wiola.

Nie lenie się.

Witajcie kochani !
Dawno nie pisałam nic, nie wrzucałam fotek. Nie znaczy to jednak, że się leniłam przez ten cały czas. Mimo pracy i codziennych zajęć udało mi się znaleźć czas na kolejne robótki. Tym razem wzięłam się ostro za bombki karczochowe. Powstało już kilka i może czas je pokazać :) tylko będzie dużo zdjęć. Miałam zrobić kolaż i wrzucić na bloga, ale pomyślałam, że lepiej jak w całej okazałości zobaczycie :) czy miałam rację to się okaże :)

w odcieniach turkusu.... 

 

i niebiesko srebrna 

taka wiosenna :)

i dla wielbicieli różu :)

i w trochę innej odsłonie 

 

 i trochę złota :)

i fiolecik :) 

To by było na dzisiaj tyle zdjęć. Niebawem ukażą się następne, bo   bombki cały czas powstają.

Mam nadzieję, że nie zanudziłam was dzisiaj ilością zdjęć. Zmykam na jakiś czas.  Zbliża się długi weekend i u mnie szykuje się wyjazd do rodziców, nie będzie więc czasu na robótki. Ale niebawem wróce. M am nadzieję, że będziecie czekać. :)

Pozdrawiam :)

Wiola