Cieszę się, że zaglądacie do mnie od czasu do czasu. Dawno mnie nie widać było na blogu, ale sami wiecie jak to jest. Człowiek zabiegany. Zwłaszcza przed świętami. Nie martwcie się, nie obijam się całkiem, Tylko trochę :P Właśnie jestem w trakcie wykonywania pracy wyzwaniowej u Danutki. Heh jeszcze mi trochę pracy zostało, ale w między czasie powstało coś innego. Właściwie nie wiem po co i dlaczego... Hmm.
Ale jest.... żeby nie było, że się obijam daję zdjęcia na dowód :) Tylko fatalna jakość, bo aparat mi szwankuje. Trzeba chyba zrobić inwestycję i kupić nowy. No, ale dosyć gadania.
Pojedynczy kwiatuszek....
A tu cała gałązka. Powstało takich kilka.... Ale niestety już ich nie mam, została tylko ta pamiątka w formie zdjęcia.
okropne te fotki,aż nie milo patrzeć. No cóż myślę, że następnym razem jakość będzie lepsza.
Ho ho ale się opisałam, dawno nie byłam taka gadatliwa.... widać wiosna to czyni..., No i znowu gadam.
Dobra kończę, żeby was nie zanudzić.
Wpadnijcie jeszcze kiedyś na mojego bloga.
Serdecznie pozdrawiam.
Wiola.
Śliczny kwiatuszek. Muszę kiedyś spróbować zrobić taki bukiecik!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta gałązka.Ja wprawdzie nie jestem bibułowa,ale popatrzec zawsze miło;)
OdpowiedzUsuń